Świątek w elitarnym gronie. Historyczne osiągnięcie o krok. Aż trudno uwierzyć
Iga Świątek perfekcyjnie rozpoczęła tegoroczne zmagania WTA Finals, deklasując swoją grupową rywalkę Madison Keys. To zwycięstwo pozwoliło raszyniance wskoczyć do bardzo elitarnego grona, a także otworzyło realną perspektywę na zapisanie się w historii WTA Finals. Istnieje bowiem jedna statystyka, w której, według wyliczeń statystyków, przed 24-latką znajdują się już tylko trzy legendarne tenisistki.
WTA Finals to jeden z bardziej prestiżowych turniejów w roku kalendarzowym, ustępując rangą jedynie Wielkim Szlemom. W nim to rywalizuje raptem 8 zawodniczek, będących w danym sezonie na szczycie rankingu WTA Race.
Od edycji z 2021 roku udział w WTA Finals regularnie bierze najlepsza tenisistka z kraju nad Wisłą – Iga Świątek. W tym roku znalazła się ona w grupie sygnowanej imieniem legendarnej Sereny Williams, do której trafiły również: Madison Keys, Amanda Anisimova oraz Jelena Rybakina.
Polka zdążyła już rozpocząć tegoroczne zmagania w Rijadzie i trzeba przyznać, że zrobiła to w naprawdę imponującym stylu. Zdaniem wielu, jej mecz z Keys otarł się o tenisową perfekcję. 24-latka nie miała w nim litości dla doświadczonej rywalki, wykorzystując każdy najmniejszy błąd. To sprawiło, że po nieco ponad godzinie losy meczu otwierającego tegoroczne zmagania singlowe WTA Finals były już przesądzone.
