Andrea Petković stanęła w obronie Igi Świątek, przekonana, że słabsza forma Polki jest tylko chwilowa. Była półfinalistka Roland Garros podkreśla, że obecna sytuacja nie zmienia jej wiary w powrót byłej liderki światowego rankingu. Niemka wskazuje, co jest przyczyną słabszej dyspozycji, jednak zaznacza, to tylko kwestia czasu, aż Świątek znów się “skalibruje”.
Świątek zmaga się z jednym z najtrudniejszych okresów w swojej karierze. Po triumfie w Roland Garros w 2024 r. Polka nie zdołała dotrzeć do finału żadnego turnieju. Po “tysięczniku” w Rzymie spadła na piąte miejsce w rankingu WTA, tracąc trzy pozycje. Jeszcze rok temu zajmowała pozycję liderki z ogromną przewagą punktową.
Świątek może wypaść nawet z czołowej “dziesiątki”
Na krótko przed rozpoczęciem tegorocznego Roland Garros Świątek znajduje się w niełatwej sytuacji. Jeśli szybko odpadnie z turnieju, może stracić znaczną część punktów rankingowych z zeszłego roku, co matematycznie grozi nawet wypadnięciem z czołowej dziesiątki światowego zestawienia.
Ostatnią porażkę Świątek poniosła w 1/16 finału turnieju w Rzymie, gdzie uległa Danielle Collins. Wczesna przegrana w imprezie, którą wygrywała trzykrotnie, wywołała niepokój wśród kibiców.
Niemka nie ma wątpliwości co do Polki. To kwestia czasu
W obronie Polki stanęła była półfinalistka Roland Garros, Andrea Petković. Niemiecka tenisistka odniosła się do aktualnych problemów Świątek w tekście opublikowanym na platformie Substack.
“Widzimy dziś, co się dzieje, gdy u Igi Świątek pojawiają się wątpliwości. To, co wcześniej było naturalne i przychodziło z łatwością, teraz wydaje się sztuczne i wymuszone. Ruchy, które wcześniej były płynne, stają się szarpane. To, co niegdyś wydawało się instynktowne, teraz wymaga wysiłku. Może dla takich jak ja było łatwiej – wątpliwości były obecne od zawsze, z czasem przestały być przeciwnikiem, a stały się po prostu głosami w głowie. Iga nigdy nie musiała się z nimi mierzyć. Od zawsze znała tylko jedno: jak być najlepszą tenisistką na świecie. Ale ona się znów skalibruje. Na tym polega mistrzostwo” – napisała Petković.
Świątek pozostaje jedną z najbardziej utytułowanych zawodniczek ostatnich lat. W ciągu kariery zdobyła pięć tytułów wielkoszlemowych, a na pozycji liderki rankingu WTA spędziła 125 tygodni, co daje jej siódme miejsce w historii kobiecego tenisa.