Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału turnieju w Stuttgarcie, który, ze względu na święta Wielkiej Nocy, zakończy się w najbliższy poniedziałek. Z powodu prawa, które obowiązuje w Niemczech, na najbliższy mecz Polki najprawdopodobniej będziemy musieli poczekać aż do soboty.
Iga Świątek rozgrywa w Stuttgarcie pierwszy tegoroczny turniej na kortach ziemnych, swojej ulubionej nawierzchni. Zawody poprzedziły długie przygotowania – przedostatni mecz Polki odbył się prawie miesiąc temu, gdy jeszcze rywalizowała ona w Miami.
– W tym roku postanowiłam dać sobie więcej czasu na przygotowanie się do sezonu na kortach ziemnych. Zmiana nawierzchni zawsze jest trudna. Wprowadziłam też pewne zmiany techniczne. Oczywiście wiem, że nie wszystko będzie od razu idealne, ale sądzę, że przy odpowiedniej ilości pracy wkrótce będę w stanie grać swój najlepszy tenis – kontynuowała.
Świątek w wielu wywiadach przyznała, że bardzo lubi wracać do Stuttgartu nie tylko z powodu nawierzchni, ale także odległości, jaką dzieli to miasto od jej rodzinnego domu. – Nawet zapominając o tych poprzednich turniejach, uwielbiam być tutaj, w Stuttgarcie. To blisko mojej ojczyzny, więc jest tu wielu polskich kibiców. Chętnie tu wracam – powiedziała Świątek w pomeczowym wywiadzie na korcie. Polka w pierwszym spotkaniu w Stuttgarcie pokonała Janę Fett 6:2, 6:2.
Kiedy gra Iga Świątek w Stuttgarcie?
W ćwierćfinale Porsche Gran Prix w Stuttgarcie Świątek zagra z Jeleną Ostapenko. Jesli Polka awansuje do półfinału, czeka ją mecz z Magdaleną Fręch lub Jessicą Pegulą lub Mirrą Andriejewą albo Jekateriną Aleksandrową. Wymienione tenisistki grają ze sobą w 1/8 finału, a Igę trafi ta z nich, która wygra dwa mecze.
W tym sezonie Świątek dotarła do finału United Cup, półfinału Australian Open i tysięcznika w Dosze oraz ćwierćfinału turniejów tej samej rangi w Dubaju i Miami.