Iga Świątek w kryzysie. Naprawdę? Tak tworzy historię

Iga Świątek w kryzysie. Naprawdę? Tak tworzy historię

Iga Świątek od czerwca ubiegłego roku czeka na zwycięstwo w turnieju WTA. I to jest powód, dla którego wielu uważa, że polska tenisistka przeżywa kryzys. Ciągle szuka się przyczyn tego stanu rzeczy. Rzeczywiście 24-latka spadła też w rankingu światowym, ale można odnieść wrażenie, że po chwilowym wpadnięciu w dołek raszynianka zaczyna budować się na nowo.

Iga Świątek jest wielka. Koniec. Kropka. Nawet jeśli nie wygrywa, to tworzy historię tenisa. Polka ciągle uważana jest za specjalistkę od mączki, a tymczasem teraz pokazuje, że liczyć z nią się trzeba tak naprawdę na każdej nawierzchni.

Nie ma co ukrywać, że Świątek zrobiła gigantyczne postępy na nawierzchni trawiastej. Widać, że Polka zupełnie inaczej porusza się po zielonym korcie niż w latach ubiegłych. To, co rzuca się też w oczy, to wielka pewność naszej tenisistki w tym, co robi. Przecież końcowa piłka w meczu z Ludmiłą Samsonową, to był majstersztyk.