Iga Świątek poczyniła ważną zmianę w turniejowym terminarzu, porównując jej plany do tych sprzed roku. Wówczas chciała wystąpić na trawiastych kortach w Berlinie, lecz ostatecznie zrezygnowała z występu. Teraz jednak postanowiła wystąpić w Bad Homburg. W rozmowie z TVP Sport menedżerka Świątek potwierdziła, że zgodnie z ogłoszeniem organizatorów Polka za kilka dni zagra na korcie trawiastym przed Wimbledonem.
Przed rokiem decyzja o rezygnacji z gry w Berlinie miała swój ważny powód. Kilka dni wcześniej, przed startem gry w stolicy Niemiec, Polka wygrała Rolanda Garrosa. Triumfy w Madrycie, Rzymie i Paryżu sprawiły, że polska tenisistka potrzebowała nieco więcej odpoczynku.
Tym razem będzie jednak nieco inaczej. Odpadnięcie w półfinale Rolanda Garrosa oznacza, że Polka na pewno zagra w Bad Homburg w imprezie rangi 250. — Plany się nie zmieniają. Teraz kilka dni odpoczynku, potem przeniesienie się na treningi na trawie, przygotowujące do startów w Bad Homburg i Wimbledonie — przekazała w rozmowie z TVP Sport menedżerka Igi Świątek Daria Sulgostowska.
Oto plany Igi Świątek. Mają swój cel
Występ w Bad Homburg na ledwie kilka dni przed startem Wimbledonu oznacza, że polska tenisistka zamierza “ograć się” na kortach trawiastych. Tego zabrakło jej przed rokiem, gdy po Rolandzie Garrosie wróciła do gry prosto w Wimbledonie. Ostatecznie odpadła z turnieju już w trzeciej rundzie.
Teraz chce poprawić ten wynik, a występ w imprezie rangi 250 znacząco pomoże jej w spełnieniu tego celu. Najważniejszym turniejem tej części sezonu jest jednak Wimbledon. W nim Świątek na poziomie seniorskim docierała najwyżej do ćwierćfinału.