Marzenia fanów o tym, by Rafael Nadal stanął kiedyś w boksie trenerskim Igi Świątek, wydają się na ten moment nierealne. Legendarny tenisista, który przez lata zachwycał na kortach całego świata, w rozmowie z hiszpańskim Eurosportem jasno dał do zrozumienia, że nie planuje w najbliższej przyszłości rozpoczęcia kariery szkoleniowej.
Nikt nie wie, co przyniesie przyszłość. To wszystko jest bardzo złożone. Dziś nie widzę siebie w roli trenera. Mam zbyt wiele rzeczy do zrobienia, by w ogóle o tym myśleć – przyznał Nadal, zapytany o ewentualne plany związane z trenowaniem innych zawodników. Jednocześnie Hiszpan nie zamyka drzwi przed tym scenariuszem, dodając: – Tenis to część mojego życia, więc nie mówię “nie” czemuś, co może się wydarzyć za trzy czy cztery lata. Teraz wszystko stanowi jedność – nie wiem, jak moje życie będzie wyglądać później.
Iga Świątek nigdy nie ukrywała, że Rafael Nadal jest dla niej nie tylko idolem, ale i wzorem do naśladowania. Polka wielokrotnie podkreślała, że jego podejście do sportu, determinacja i profesjonalizm są dla niej inspiracją. Jak ujawniła psycholożka Świątek, Daria Abramowicz, w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”, w jednym z trudniejszych momentów swojej kariery Świątek postanowiła skontaktować się z hiszpańskim mistrzem.
Jakiś czas temu korespondowała z Rafaelem Nadalem, opisywała mu swoją sytuację i to, jak się w niej czuje – zdradziła Abramowicz.
Odpowiedź Nadala była krótka, ale pełna wsparcia: “Iga, przecież to normalne, takie rzeczy się zdarzają”. Te słowa, choć proste, miały dla Świątek ogromne znaczenie. Nawet jeśli Nadal nigdy nie pojawi się u jej boku jako trener, jego wpływ na jej sportowy świat pozostaje wyraźnie odczuwalny.
Obecnie Iga Świątek współpracuje z Wimem Fisette’em, a efekty tej relacji są coraz bardziej widoczne. Polka awansowała do finału turnieju WTA 500 w Bad Homburgu, gdzie w sobotę zmierzyła się z Jessicą Pegulą. Chociaż przegrała z Amerykanką, to był to dla niej pierwszy finał od ponad roku.
Przed Polką Wimbledon, który rozpocznie się już w najbliższy poniedziałek. Pierwszą rywalką Świątek będzie Polina Kudermietowa.