Pięcioro naszych reprezentantów wywalczyło sobie prawo startu w głównej drabince singlowych zmagań podczas tegorocznego Wimbledonu. Tytułów wywalczonych 12 miesięcy temu bronią Barbora Krejcikova i Carlos Alcaraz. Transmisje z wielkoszlemowej imprezy w Londynie będą dostępne na sportowych antenach Polsatu. Dziś o godz. 11:00 przeprowadzono losowanie, podczas którego swoich rywali poznali: Iga Świątek, Magdalena Fręch, Magda Linette, Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak. Poniżej prezentujemy szczegóły.
Podobnie jak podczas Roland Garros, także i tym razem zobaczymy pięcioro naszych reprezentantów w głównej drabince Wimbledonu. Wśród pań zaprezentują się: Iga Świątek, Magdalena Fręch oraz Magda Linette. Każda z nich otrzymała numerek, co oznacza, że nie mogą trafić na rozstawione zawodniczki przed trzecią rundą zmagań. Inaczej prezentuje się sytuacja po męskiej stronie. Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak nie załapali się na rozstawienie. Dla wrocławianina to pierwsza taka sytuacja od niemal sześciu lat.
Wimbledon był dotychczas najbardziej wymagającym turniejem wielkoszlemowym dla Igi Świątek. To o tyle ciekawe, bowiem swój jedyny tytuł w singlu w okresie juniorskim zdobyła właśnie w Londynie. Najlepszym wynikiem Polki na poziomie zawodowym jest ćwierćfinał wywalczony przed dwoma laty. Wówczas raszynianka otarła się o awans do najlepszej “4”, ale ostatecznie uległa Elinie Switolinie po trzysetowej batalii. Zobaczymy czy w tym sezonie 24-latka zdoła poprawić ten rezultat. Jej dotychczasowe występy w Bad Homburg napawają optymizmem.Lepszą “życiówkę” ma za to Hubert Hurkacz. Wrocławianin zanotował niesamowity start w 2021 roku, kiedy to na drodze do półfinału wyeliminował Rogera Federera, a rundę wcześniej uporał się z Daniiłem Miedwiediewem. 28-latek zawsze dobrze czuł się na trawie, co pokazywał również podczas turniejów w Halle. Trzy lata temu wygrał mocno obsadzone zawody rangi ATP 500, a 12 miesięcy temu uległ w finale liderowi rankingu – Jannikowi Sinnerowi. Występ podczas Wimbledonu okazał się jednak wówczas feralny dla naszego reprezentanta. Hurkacz nabawił się kontuzji łąkotki. Skutki tego zdarzenia odczuwa do dziś. Hubert wycofał się z Halle i stracił miejsce wśród rozstawionych. Jego forma jest wielką niewiadomą.