Iga Świątek rozpoczęła już krótki okres sezonu, gdy gra się na trawie. Polka jako przygotowanie do Wimbledonu traktuje występ w turnieju rangi WTA 500 w Bad Homburg. W pierwszym meczu nasza gwiazda pokonała 6:4, 6:4 Viktorię Azarenkę. Podczas meczu z dwukrotną mistrzynią Australian Open uwagę kibiców zwróciła nieobecność w boksie Darii Abramowicz. Tę sytuację wytłumaczyła PR menedżerka Polki.
Iga Świątek jak na razie nie rozgrywa dobrego sezonu, biorąc pod uwagę, jakie standardy ustaliła przy swoim nazwisku w ostatnich latach. Polka ma poważne problemy z ustabilizowaniem gry na odpowiednim poziomie, gdy tego najbardziej potrzebuje, a więc podczas półfinałów, w których nie zwykła przegrywać, a w tym sezonie nie wygrała żadnego takiego starcia o finał.
Nie zmieniło tego nawet przejście na jej ulubioną nawierzchnię, a więc mączkę, choć podczas Roland Garros, które zakończyło się dla niej, a jakże, na półfinale, widać było pewne symptomy poprawy, które dają trochę wiary na dalszą część sezonu.