Iga Świątek krótki czas gry na trawie rozpoczęła w bardzo dobrym stylu. Polka w pierwszym meczu turnieju rangi WTA 500 w Bad Homburg mierzyła się z Viktorią Azarenką, która miała za sobą kilka naprawdę dobrych spotkań na tej nawierzchni. Dla Świątek był to pierwszy taki mecz w sezonie, a mimo tego wygrała z dużym spokojem 6:4, 6:4. Zwycięstwem naszej gwiazdy w mediach społecznościowych chwali się WTA, które przekazuje, że była to już 300. wygrana w karierze.
Igę Świątek czeka niespełna maksymalnie miesiąc gry na trawie, do której w ostatnich latach Polka miała pewną awersję i zdecydowanie potrafiła pokazać swoich umiejętności na tej nawierzchni. Nasza gwiazda jak na razie w karierze seniorskiej nie osiągnęła żadnego sukcesu na kortach trawiastych, co może być zaskakujące, bo jako juniorka to właśnie na tej nawierzchni wygrała jedynego Wielkiego Szlema. W 2018 roku Świątek zwyciężyła w juniorskim Wimbledonie.
Od tego momentu jej styl gry w tenisa na tyle ewoluował, że największe sukcesy naszej gwiazdy przypadają na najwolniejszą z nawierzchni, a więc korty ziemne, gdzie liczy się cierpliwość i bardzo wytężona praca na korcie. Korty trawiaste często nie dają takiej możliwości.