Uważam, że za wszelką cenę powinniśmy chronić Igę Świątek — mówi Aleksandra Kwaśniewska w programie “Prześwietlenie” portalu Goniec. Córka byłego prezydenta Polski staje w obronie tenisistki, która ostatnio często spotyka się z krytyką. — Jest największą polską tenisistką i jedną z najlepszych tenisistek świata. Naprawdę powinniśmy to docenić, a nie ją nękać, że teraz ona ma w połowie sezonu zmienić pół swojemu teamu, wywalić psycholożkę… W ogóle co to jest za koncepcja? — zastanawia się Kwaśniewska.
Iga Świątek w swoim dorobku ma 22 wygrane turnieje WTA, w tym pięć wielkoszlemowych. Czterokrotnie triumfowała na kortach Rolanda Garrosa i raz zwyciężyła w US Open. Ostatni wygrany przez Polkę turniej to właśnie zeszłoroczny French Open. W tym roku 24-latka dotarła do półfinału, w którym przegrała z Aryną Sabalenką (Białorusinka w finale uległa Coco Gauff).
Aleksandra Kwaśniewska broni Igi Świątek. “Ewidentnie kobiety są tutaj traktowane gorzej”
Iga Świątek od tygodni mierzy się nie tylko z krytyką, ale i z hejtem. Ataków pod adresem sportsmenki nie może zrozumieć Aleksandra Kwaśniewska. — Uważam, że za wszelką cenę powinniśmy chronić Igę Świątek. Jestem zbulwersowana tym, co robią polskie media w sprawie Igi — mówi w rozmowie Januszem Schwertnerem.
Dziennikarz serwisu Goniec zauważył, że Świątek bardzo obrywa m.in. na portalu X. — Siedzę niestety na Twitterze i widzę, co tam się wyprawia, tam jest szaleństwo, ataki na nią i bardzo mocno podkreślany jest płacz, nerwowe reakcje, chowanie twarzy. […] Przy facetach tenisistach jest zupełnie inaczej, że pokazał emocje, że się wściekł — stwierdził Schwertner.
— To jest rzecz, która mnie bardzo irytuje. Bardzo często słyszę takie zdanie, że kobiety są zbyt emocjonalne i wychodzi na to, że złość nie jest emocją. Bo jak mężczyzna trzaska rakietą, bije się rakietą po kolanach i tak dalej, to z jakiegoś powodu nie mówimy, że jest zbyt emocjonalny. Jemu zależało, to jest złość sportowa — zauważyła Aleksandra Kwaśniewska.
Ewidentnie kobiety są tutaj traktowane gorzej. Moje pytanie brzmi: dlaczego nie zadajemy sobie pytania: co my robimy, tymi wszystkimi artykułami, tymi komentarzami, tej Idze? W jaki sposób my polepszamy ten stan, który rzekomo tak nas boli? Dla mnie to jest coś takiego, jakbyś dawał lanie dziecku za każdym razem, kiedy wróci ze szkoły z jedynką i dziwiłbyś się, że kiedy mu nie idzie w trakcie klasówki, zaczyna się denerwować i jeszcze byś go opieprzał, że ma się nie denerwować. Tak się nie da — stwierdziła Kwaśniewska.
Iga tyle razy dała do zrozumienia w tych ostatnich tygodniach, że ona to czyta, że widzi, że te polskie media bardzo dużo piszą na jej temat, że bardzo różne krzywdzące teorie snują i ona cały czas daje nam do zrozumienia, że “jestem przytłoczona” — dodała.
Janusz Schwertner zauważył, że większość negatywnych komentarzy pod adresem Igi Świątek zostawiają w sieci mężczyźni. Kwaśniewska wyznała, że również krytyczne artykuły, które czyta o tenisistce, częściej piszą mężczyźni.
Kwaśniewska wspomina o sprawie dopingowej Świątek. “Musiała jakoś psychicznie nią wstrząsnąć”
Kwaśniewska nawiązała również do trudnej sytuacji, która w ubiegłym roku przytrafiła się Idze Świątek. Przypomnijmy, że Polka otrzymała karę miesiąca zawieszenia ze względu na wykrycie niedozwolonego środka w jej organizmie. Groziło jej za to od dwóch do nawet czterech lat zakazu, ale wykazała, że zakazany środek znalazł się w jej organizmie po zażyciu zanieczyszczonej melatoniny, której regularnie używała przed snem.
Iga ewidentnie ma problem, żeby grać swoją grę. No coś tu się rozregulowało. Zapominamy w ogóle o wszystkim, co się wydarzyło jesienią. Ja nie wiem, czy naprawdę ludzie są tak nieempatyczni, i tak nie mają wyobraźni, że nie są w stanie zrozumieć, że ta cała sprawa dopingowa musiała jakoś psychicznie nią wstrząsnąć? […] — mówiła Kwaśniewska.
Córka byłego prezydenta Polki zaapelowała, by ludzie pozwolili Świątek cieszyć się grą w tenisa. — Dajmy dziewczynie grać, dajmy żyć, niech ona się cieszy. Ja, szczerze mówiąc, już po prostu mam gdzieś ten ranking. Ja bym chciała, żeby Iga mogła ze spokojem wychodzić na kort, nie stresować się tym wszystkim. Żeby poczuła, że znowu ma przyjemność z tej gry — zaznaczyła.