Na start turnieju w Rzymie Magdalena Fręch zmierzy się z Wiktorią Azarenką. W pierwszym meczu była liderka rankingu pokonała Kolumbijkę Camilę Osorio 6:2, 6:3 i wbrew pozorom można mówić o niespodziance.
Magdalena Fręch jest w Rzymie rozstawiona z numerem 26. i podobnie jak Iga Świątek i Magda Linette rozpocznie rywalizację w turnieju od drugiej rundy. Z zainteresowaniem mogła zatem przyglądać się starciu Wiktoria Azarenka — Camila Osorio, które miało wyłonić jej pierwszą rywalkę.
Została nią Azarenka, która pokazała się z bardzo dobrej strony. Już na samym początku zanotowała dwa przełamania i wyszła na prowadzenie 3:0. Rywalka próbowała zniwelować straty i dwukrotnie udało jej się to przy serwisach Białorusinki. Były to dla niej jedyne zwycięskie gemy, a zatem pierwszą partię była liderka rankingu wygrała 6:2.
W drugim secie Azarenka dała się przełamać tylko raz. W jednym z gemów wybroniła aż cztery break pointy. Ostatecznie po nieco ponad godzinie i kwadransie świętowała zwycięstwo 6:2, 6:3.
Można mówić o niespodziance, bo choć Azarenka (WTA 54.) jest o jedno miejsce w rankingu wyżej od Osorio (WTA 55.) to nie słynie z gry na nawierzchni ziemnej. W Madrycie przegrała już pierwsze spotkanie, a Osorio niedawno triumfowała w turnieju WTA w Bogocie, gdzie w finale była lepsza od Katarzyny Kawy. Kolumbijka była więc faworytką meczu z Azarenką według bukmacherów.
Oto pierwsza rywalka Magdaleny Fręch
W drugiej rundzie turnieju w Rzymie była liderka rankingu zmierzy się z Magdaleną Fręch. Dotychczas obie tenisistki mierzyły się tylko raz — w zeszłym roku w Dubaju. Górą była wówczas Białorusinka, która wygrała 6:3, 3:6, 6:3. Ich kolejny mecz zaplanowano na piątek.