W ostatnich dniach w świecie tenisa zawrzało od niepokojących plotek dotyczących zdrowia Igi Świątek. Według niepotwierdzonych doniesień, polska gwiazda miała przeżyć nagły kryzys zdrowotny podczas jednego z treningów, a niektórzy mówili wręcz o omdleniu na korcie. Spekulacje te wywołały lawinę komentarzy w mediach społecznościowych i zaniepokoiły fanów na całym świecie.
Dziś zespół Świątek oficjalnie zabrał głos, by uciąć wszelkie spekulacje. W specjalnym oświadczeniu opublikowanym przez jej menedżera poinformowano:
– Iga czuje się dobrze. Podczas ostatniego intensywnego cyklu treningowego doszło do chwilowego spadku energii, co zostało błędnie zinterpretowane jako poważne zasłabnięcie. Nie miało miejsca żadne omdlenie ani interwencja medyczna – zapewnił przedstawiciel zawodniczki.
Choć sam incydent miał być niewielki i wynikający z wyczerpania po podróżach i napiętym harmonogramie, zespół Igi nie ukrywa, że sport na najwyższym poziomie wiąże się z ogromnym obciążeniem fizycznym i psychicznym.
– Dbamy o to, by Iga miała odpowiednie wsparcie fizjoterapeutów, dietetyków i psychologów sportowych. Takie chwile się zdarzają, ale nie oznaczają nic alarmującego – dodano w oświadczeniu.
Fani mogą odetchnąć z ulgą – Świątek wróciła już do regularnych treningów i przygotowuje się do kolejnych startów w europejskim sezonie na kortach ziemnych. Zespół poprosił jednocześnie o uszanowanie prywatności zawodniczki i zakończenie rozpowszechniania nieprawdziwych informacji.
Niepokój zamieniono w spokój – Świątek, choć na chwilę zdjęta z kursu, nadal zmierza po swoje cele, silniejsza niż kiedykolwiek.